Pamiętacie post o uchwycie na papier toaletowy? Mieliście tam okazję podpatrzeć coś niecoś naszej łazienki. Rzucały się tam chyba jednak w głównej mierze patchworkowe płytki a’la portugalskie. „A’la”, bo miały być z Portugalii, do której czujemy sentyment i ciągłą tęsknotę, ale z racji ceny i aktualnie dostępnego asortymentu w sklepie z wyposażeniem łazienek wyszły włoskie. Te też nam się podobają, zresztą i do Włoch chętnie bym wróciła po rocznym pobycie na południowym wybrzeżu. Poza tym portugalskie akcenty ciągle są obecne w naszym mieszkaniu, o czym będziecie się mieli okazję jeszcze nie raz przekonać 😌
Wracając do łazienki, nasza jest wyjątkowa, bo ma dwa oblicza: nudząc się podczas dłuższych posiedzeń podziwiamy żywe, kolorowe płytki pod prysznicem, kąpiąc się zaś czuemy się jak w lesie, gdzie nad iście królewsko wydzieloną przestrzenią na tron wisi Jego Wysokość Jeleń, a raczej pozostałość po nim. Poroże, bo o nim mowa, to trofeum przyniesione z całkiem spontanicznej wyprawy taty na grzyby. Pewnego poranka ot tak, leżało sobie samotnie najpierw lewe, kilkadziesiąt metrów dalej prawe. Tata wrócił więc nie tylko z grzybami, ale i z całkiem pokaźnym fantem. Tę niecodzienną mieszankę stylów w łazience w całość łączy beton. Płytki miały nawiązywać do industrialnych, loftowych klimatów, i choć wyszły nieco ciemniejsze, niż miałam w zamyśle, to i tak mi się podobają.
Wiecie, za co kocham naszą łazienkę? Jest w niej wszystko, co szczególnie sobie cenię: drewno, beton i kolor. Patchworkowe płytki rozweselają tę nieco burą przestrzeń, a drewno ociepla surową, szarą, industrialną glazurę. Ogromne lustro na całą ścianę powiększa przestrzeń, dzięki czemu nasi goście zawsze komentują „ale macie dużą łazienkę!”. A to wcale nieprawda - nasza łazienka ma ledwo ponad 5m2, a kabina prysznicowa jest wręcz mikroskopijnej wielkości. Lamp mamy 4, a nie 8, i nie zapłaciliśmy za nie fortuny, bo przyjechały prosto z chińskiego Aliexpress, jak zresztą większość dodatków do naszego mieszkania.
Białe meble robione na zamówienie mieszczą wszystko, czego potrzebujemy, chowając to, czego nienawidzę mieć na widoku, czyli tzw. „wystawki” kosmetyków. Jako estetka i minimalistka nie trawię wszystkiego, co burzy spokój. Każdy więc kosmetyk w łazience stojący luzem potęguje we mnie złość, stąd też szuflady zaopatrzyłam w specjalne przegródki, żeby wszystko stało na swoim miejscu. Lakier do paznokci z lakierami, wsuwki z wsuwkami, pilniki z pilnikami. Część damska i męska w proporcji 90%:10%. Ale i ta malutka przestrzeń męża o dziwo ciągle pozostaje uporządkowana, co - śmiem twierdzić - jest zasługą przegródek. A najlepsze w całej łazience jest sprzątanie. Na szarych i brązowych płytkach nie widzać żadnych zacieków (bo oryginalnie mają już plamki i zacieki), kolorowe, choć też matowe, myje się zadziwiająco łatwo. Gładkie przestrzenie niczym nie zaśmiecone wystarczy przetrzeć szmatką, a szklane i lustrzane powierzchnie, o których czyszczenie tak bardzo się bałam, to istny pikuś, pod warunkiem posiadania ulubionej szmatki do czyszczenia bez użycia detergentów.
A! Zapomniałabym o plakacie! Kto powiedział, że obrazy nie nadają się do łazienki? Nasz jest dosyć… motywujący 😀😀😀 W następnym wpisie będziecie mogli go pobrać, jak i kilka innych. Odwiedźcie nas koniecznie!
Jest nietypowa, oryginalna :) Taka wasza :) Płytki w kabinie prysznicowej boskie ( gdzie takie dostanę ?). Bardzo mi się podoba :) poroża mega mnie zaskoczyły. Jest moc
OdpowiedzUsuńDziękuję 😍. Patchworkowe płytki to kolekcja Equipe Caprice DECO. Kupiliśmy w pobliskim sklepie z wyposażeniem łazienek ;-)
UsuńŚwietna łazienka! Bardzo mi się podoba, jest tak inna od tych wszystkich "katalogowych", których teraz tak pełno wszędzie ;)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie jestem pod wrażeniem! Wspaniałe pomysły, a całość wygląda oryginalnie i pięknie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję <3 miło słyszeć słowa pochwały ;-)
UsuńŚwietna łazienka! Podobają mi się elementy drewna, przeglądając pinteresta można znaleźć dużo inspiracji, a w moim przypadku zachwytu. No i świetny podajnik na mydełko! :D
OdpowiedzUsuńzgadzam się, Pinterest jest świetną kopalnią pomysłów, sama namietnie z niego korzystam ;-) A podajnik na mydło tak mnie urzekł, że nie mogłam się wpostrzymać przed jego kupnem :D
UsuńWow! Robi wrażenie! Nie tylko samo wnętrze. Dodatki są niesamowite. Dozownik z popiersia jelenia MEGA!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy 😊 Taaa, takie dodatki mają to do siebie, że nigdy ich nie ma, kiedy się szuka. Za to kiedy idzie się do sklepu z zamiarem kupna czegoś innego, albo - co gorsza - bez budżetu na takie cuda, to akurat są. Tak też było w tym przypadku. Nigdy nie udaje mi się wejść to TK Maxxa bez wyjścia z jakąś pierdołą 😂😂😂
UsuńŚwietne dodatki! Jedynie rogi nie specjalnie są w moim stylu, ale za to pozostałe dodatki są bardzo pomysłowe i ładne!
OdpowiedzUsuńtego właśnie szukałam dla mnie to cos nowego oby tak dalej!!
OdpowiedzUsuńInspirujące aranżacje
OdpowiedzUsuńdużo ciekawych pomysłów tutaj!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda, super dodatki
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis, świetne pomysły
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo wartościowy wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńfajny wpis
OdpowiedzUsuńTe elementy dekoracyjne wyglądają zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńTakie dodatki są bardzo modne obecnie.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te wzory.
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pięknie
OdpowiedzUsuńPięknie się to prezentuje
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie urządzona jest ta łazienka
OdpowiedzUsuń